Podczas piątej rundy TCR Eastern Europe Bartosz Groszek po raz kolejny stanął na podium. Polak zajął trzecie miejsce w drugim wyścigu na Slovakia Ringu, dzięki czemu nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej cyklu.
W tym roku kierowca z Rzeszowa czaruje swoją jazdą podczas każdego występu, czego efektem były dotychczas dwa zwycięstwa. U naszych południowych sąsiadów Groszek nie zwalniał tempa i ponownie liczył się w walce o czołowe lokaty.
W trakcie oficjalnej sesji treningowej Bartek wraz z ekipą Aditis Racing uplasowali się na piątym miejscu, a podczas kwalifikacji Polakowi udało się wywalczyć czwarte pole startowe.
Na starcie sobotniej rywalizacji Groszek nie najlepiej wystartował, jednak podobnie jak w poprzednich rundach tego sezonu, nie przeszkodziło mu to w walce o czołówkę. Bartek rzucił się do odrabiania strat i gonił rywali jak cień, by później nie pozostawić im żadnych szans. Po kilku udanych manewrach wyprzedzania kierowca czarno-niebieskiego Audi RS3 LMS zdołał powrócić na czwartą pozycję i finiszować tuż za podium.
Niedzielny wyścig okazał się być jeszcze bardziej emocjonujący niż poprzedni. Po odwróceniu stawki Groszkowi przypadła siódma pozycja startowa, jednak rzeszowianin długo nie zagrzał na niej miejsca. Jeszcze na pierwszym okrążeniu Bartek przeskoczył na czwarte miejsce. Później natomiast rozgorzała zacięta walka o układ miejsc na podium i widok trzech kierowców walczących bok w bok w jednym zakręcie nie był niczym wyjątkowym. Ostatecznie Groszek dojechał do mety na trzecim miejscu i dopisał do swojego konta piątą wizytę na podium w tym sezonie.
Po weekendzie na Słowacji Bartosz Groszek nadal pozostaje liderem cyklu TCR Eastern Europe i przed finałem na czeskim torze Most ma 2 punkty przewagi nad Petrem Semeradem.
– To był trudny weekend, podczas którego sporo się działo. Odrobinę przeszkadzał dodatkowych balast za wygrane kwalifikacje w Chorwacji, więc trochę ciężko było gonić rywali w Hyundaiach. Ogólnie jednak spisaliśmy się dobrze i znów jesteśmy na podium. Co ważniejsze, cały czas utrzymujemy pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu, więc jestem zadowolony z tego weekendu – powiedział Bartosz Groszek po zawodach na Slovakia Ringu.