Trzecia runda sezonu ADAC GT Masters, rozegrana na torze Nürburgring, przyniosła Szymonowi Ładniakowi i zespołowi Engstler Motorsport dwa równe występy zakończone na 13. miejscu. Choć wynik nie oddaje pełni potencjału, weekend pokazał wyraźny postęp zarówno w tempie wyścigowym, jak i w zgraniu całego zespołu. Dla Szymona był to ważny moment – potwierdzenie, że forma rośnie, a praca wykonana od początku sezonu zaczyna przynosić efekty. To solidna baza przed drugą częścią roku, w której celem będzie regularna walka o miejsce w pierwszej dziesiątce.

– W obu wyścigach miałem naprawdę dobre tempo i po raz pierwszy w tym sezonie czułem, że w pełni wykorzystuję swój potencjał jako kierowca. To był moment, na który czekałem – zgodnie z założeniem, od trzeciej rundy chciałem być w pełni zaznajomiony z samochodem i gotowy do ścigania na najwyższym poziomie – mówi Ładniak.

Zespół konsekwentnie pracował nad stabilnym rytmem i lepszym wykorzystaniem osiągów auta na dłuższym dystansie. Nürburgring – dobrze znany Szymonowi tor – potwierdził też, jak wysoki jest poziom rywalizacji w ADAC GT Masters. W obu sesjach kwalifikacyjnych aż 15 samochodów zmieściło się w jednej sekundzie, co jeszcze mocniej podkreśla znaczenie każdego szczegółu w walce o wynik.

– To pokazuje, jak liczy się każdy detal – od precyzji w zakręcie po komunikację w pitlane. Jako zespół zrobiliśmy solidną robotę, krok po kroku zbliżając się do czołówki. Czuć, że jesteśmy coraz lepiej zgrani – dodaje kierowca z Lublina.

Weekend przyniósł też konkretne wnioski, które wyznaczają dalszy kierunek pracy. Dla Szymona był to nie tylko sprawdzian tempa, ale też szansa na dokładniejszą analizę własnej jazdy i szukanie rezerw tam, gdzie liczą się detale.

– Mam coraz większą świadomość tego, gdzie mogę się jeszcze poprawić – na przykład w utrzymywaniu równego tempa po trzydziestu minutach jazdy czy w bardziej zdecydowanym przyspieszaniu w łukach. To dobre sygnały, bo pokazują konkretnie, nad czym warto się teraz skupić – podkreśla Ładniak.

Przed Szymonem i zespołem przerwa w sezonie, która daje szansę na złapanie oddechu i spokojne przygotowanie się do drugiej połowy sezonu. To czas na regenerację, ale też na pracę – zarówno fizyczną, jak i techniczną.

– Na pewno trochę odpocznę, wrócę na siłownię, której w trakcie sezonu często brakuje, i spędzę więcej czasu na symulatorze. To dobry moment, żeby zadbać o formę i poukładać sobie wszystko przed powrotem na tor – mówi Ładniak.

Cel na drugą część sezonu pozostaje jasny: regularna walka o punkty i miejsce w czołowej dziesiątce.

– Znam już samochód GT3 na tyle dobrze, by jeździć na konkurencyjnym poziomie. Jesteśmy zespołem, który potrafi robić wynik – teraz chodzi o to, żeby pokazywać to konsekwentnie.

Kalendarz ADAC GT Masters 2025

  • 5–7 września – Salzburgring (Austria)
  • 12–14 września – Red Bull Ring (Austria)
  • 3–5 października – Hockenheimring (Niemcy)

Gdzie oglądać?
Wyścigi ADAC GT Masters 2025 będą transmitowane na żywo w kanale Sport1, a także dostępne online na stronie adac.de/motorsport, w aplikacji ADAC Motorsports i na oficjalnych kanałach YouTube serii.

Previous

Kolejne zwycięstwo Bartosza Babicza w Trofeo di serie

Next

KWC 2025: Wielkie Odliczanie do Kartingowych Mistrzostw Świata!

Zobacz także

W Polsce i na Świecie

Zawody Kartingowe

Sklep KMLS