Pierwszy start w Lamborghini Super Trofeo Europe nie mógł zacząć się lepiej. Karol Basz i Vito Postiglione brylowali na torze, co sprawiło, że duet Imperiale Racing zakończył obie piątkowe sesje treningowe na pierwszym miejscu – z dużą przewagą nad pozostałymi rywalami!
Piątek na torach wyścigowych zwyczajowo stoi pod znakiem treningów, w trakcie których zawodnicy przygotowują swoje samochody do walki o cenne ułamki sekund w kwalifikacjach oraz wyścigach. Poranna sesja stała pod znakiem całkowitej dominacji zespołu Imperiale. Vito Postiglione jako pierwszy zasiadł za kierownicą i już za trzecim podejściem przejechał okrążenie z czasem 1:48,182s. Zmiennik Karola był tak szybki, że najbliższy rywal stracił blisko 0,6 sekundy. Polak przejął Lamborghini w drugiej połowie treningu i mimo jazdy na mocno używanych oponach notował dobre czasy.
W trakcie popołudniowej sesji to Basz jako pierwszy pojawił się na torze, aby rozpocząć kolejną część przygotowań. Seria szybkich okrążeń sprawiła, że Karol oddawał samochód zajmując trzecie miejsce w tabeli z czasami. W drugiej połowie jednak Postiglione jeszcze bardziej podkręcił tempo i nie tylko wrócił wrócił na pierwsze miejsce tabeli z czasami, ale także poprawił swój poranny czas i na zakończenie piątkowych zmagań wyprzedzał najbliższego z rywali o prawie 0,8 sekundy.
Dobre wyniki podczas dzisiejszych treningów są bardzo dobrym prognostykiem przed resztą weekendu. Jutro na polsko-włoską załogę czekają kwalifikacje, które rozpoczną się o godzinie 10:35. Ich wynik zadecyduje o pozycjach startowych do obu wyścigów – pierwszy z nich odbędzie się w sobotę o 15:10, natomiast o druga polę punktów kierowcy zmierzą się w niedzielę o 12:20.
Transmisje z obu wyścigów będzie można śledzić na żywo w Internecie za pośrednictwem oficjalnego kanału Lamborghini Squadra Corse w serwisie YouTube – https://www.youtube.com/user/TheSuperTrofeo
Weekend rozpoczął się w najlepszy możliwy sposób. Vito jest na Monzy niesamowicie szybki, co doskonale widać po jego czasach. Ja cały czas uczę się samochodu, poza tym nie zakładałem na treningach nowych opon, więc zdecydowanie mam jeszcze zapas. Samochód jest świetnie przygotowany, a analiza telemetrii pokazuje, że podczas jutrzejszych kwalifikacji może być równie dobrze. Trzeba tylko będzie znaleźć się w odpowiednim miejscu na torze, gdyż przy stawce liczącej prawie 50 samochodów łatwo może dość do sytuacji, że ktoś nas przyblokuje. My na pewno będziemy cisnąć i już z góry dziękuje wszystkim fanom za trzymanie kciuków. Podobnie jak i moim partnerom, gdyż firmy Olimp, Genpharma, Eneos i Cronic, właściciel sklepu RallyShop.pl, ekipa Triton Racing, a także nasz patron medialny, portal Interia.pl obdarzają mnie nie słabnącym wsparciem – powiedział Karol Basz po piątkowych treningach na Monzy.
Lamborghini Super Trofeo jest najszybszym pucharem monomarkowym na świecie organizowanym przez markę Lamborghini. W trakcie weekendu rozgrywane są dwa 50-minutowe wyścigi, w trakcie których kierowcy zmieniają się za kierownicą w połowie dystansu. W tegorocznej stawce zgłoszonych zostało prawie 50 identycznych Huracanów Super Trofeo EVO. Dobrze znana konstrukcja flagowego modelu włoskiej marki została dostosowana na potrzeby wyścigów, a przed sezonem 2018 dodatkowo poprawiona – zmodyfikowana aerodynamika oraz usprawnienia jednostki napędowej pozwalają na wykręcanie czasów okrążeń o około 1,5 lepszych niż w zeszłym roku. Karol Basz ściga się dla zespołu Imperiale Racing – włoskie utytułowanej ekipy, która w poprzednich latach sięgała po tytuły właśnie w Lamborghini Super Trofeo Europe. Jego zmiennikiem będzie Włoch Vito Postiglione, który w ubiegłym roku został sklasyfikowany na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej pucharu.
Kalendarz Lamborghini Super Trofeo Europe 2018:
20 – 22 kwietnia: Monza (Włochy)
18 – 20 maja: Silverstone (Wielka Brytania)
22 – 24 czerwca: Misano (Włochy)
26 – 28 lipca: Spa-Francorchamps (Belgia)
14 – 16 września: Nurburgring (Niemcy)
14 – 16 listopada: Vallelunga (Włochy) – Super Trofeo World Final
Informacja prasowa