Karol Basz wraz z Andrzejem Lewandowskim dopisali do swojego konta kolejne zwycięstwa w Lamborghini Super Trofeo Europe. W ten weekend zawodnicy startujący w pucharze włoskiego producenta zmierzyli się na niemieckim torze Nurburgring, a polska załoga ponownie była najlepsza w klasie Pro-Am!

Krakowianin i jego zmiennik od samego początku potwierdzali swoją wysoką dyspozycję i podczas treningów wpisali się na trzecie oraz drugie miejsce w tabeli z czasami, co bez problemów przełożyło się na czołowe pozycje w klasie.

Podczas kwalifikacji Basz znów dał popis swoich możliwości i okazał się najszybszy z całej stawki sięgając po pierwsze pole startowe przed pierwszy wyścigiem! Andrzej Lewandowski również zaliczył bardzo mocną czasówkę i wpisał swoje nazwisko na 10. miejsce w tabeli z czasami.

Pierwszy wyścig rozpoczął się od kontaktu w pierwszym zakręcie, kiedy jeden z rywali delikatnie stuknął w tył samochodu Basza. Obyło się bez poważniejszych uszkodzeń, jednak wystarczyło to do utraty prowadzenia. Podczas kolejnych minut Karol jak cień podążał za liderem i oddał samochód na drugiej pozycji. Lewandowski pomimo wyjazdu samochodu bezpieczeństwa, co pozbawiło go całej przewagi wypracowanej przez Basza, był w stanie skutecznie bronić się przed rywalami i białe Lamborghini minęło linię mety jako czwarte w generalce oraz pierwsze w klasie Pro-Am.

W drugim wyścigu Andrzej startował z 10. pozycji, którą udało mu się utrzymać aż do zmiany kierowców. Po wyjeździe na tor Karol zdołał pokonać w walce czterech rywali i finiszować na szóstej pozycji w generalce. Oczywiście ta pozycja była bardziej niż wystarczająca, aby sięgnąć po kolejne z rzędu zwycięstwo w Pro-Am.

Z Niemiec wracamy z dwoma zwycięstwami, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Rywale w Super Trofeo Europe są bardzo mocni, jednak kolejne pole position pokazuje, że nasze Lamborghini jest świetnie przygotowane, a my potrafimy je w pełni wykorzystać. Pewnie prowadzimy w naszej klasie i mam nadzieję, że podczas kolejnych weekendów będzie dokładnie tak samo! Na koniec chciałbym podziękować moim partnerom – firmie Cronic, właściciela sklepu RallyShop.pl, a także firmom Gama oraz Gonga – powiedział Karol Basz po weekendzie na Nurburgringu.

Previous

Jula Schayer po WSMP: co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!

Next

Gosia Rdest szykuje się do startu na byłym torze F1

Zobacz także

Nadchodzące wydarzenia

Sklep KMLS