Świetny zespół, dużo akcji na torze, czternaście zyskanych pozycji. Sezon 2018 GT4 European Series po pierwszej rundzie zapowiada się bardzo ciekawie.

Nie mogę się doczekać kolejnego weekendu z Phoenix Racing – podsumowuje Gosia Rdest.

Gosia Rdest pokazała w ten weekend pazur. W obu wyścigach rozegranych na torze Zolder zyskiwała pozycje czystymi manewrami. W drugim wyścigu zyskała aż czternaście pozycji, w tym sześć po samym starcie. Weekend obfitował w emocje. Przy czterdziestu czterech samochodach w stawce nie mogło zabraknąć akcji.

Gosia dzieli samochód ze szwajcarskim zawodnikiem, Cedric’iem Freiburghaus’em. Oboje pokazali w ten weekend dobre czasy, zabrakło jednak trochę szczęścia. W kwalifikacjach Cedric Freiburghaus wywalczył P18 do startu w pierwszym wyścigu. Jemu przypadł pierwszy stint. Na początku jego zmiany samochód się przegrzał, przez co stracił moc na kilka kółek. To spowodowało znaczny spadek w klasyfikacji, ale zarówno Cedric jak i Gosia, która wsiadła jako druga, sukcesywnie odrabiali straty, pokazując bardzo dobre czasy. Ostatecznie dowieźli P8 w swojej klasie i P24 w generalce, przywożąc punkty.

Zabrakło szczęścia w kwalifikacjach do drugiego wyścigu – na drugim okrążeniu Gosia złapała gumę, przez co startowała z odległej pozycji.

To jedno z takich zdarzeń, nad którym nie mamy kontroli. Mogło się przytrafić każdemu. W głupi sposób moja sesja została zaprzepaszczona – komentowała Gosia, nie kryjąc rozczarowania.

Drugi wyścig rozpoczynała Gosia:

Miałam dobry stint. Przebiłam się o 14 pozycji, z czego 6 zaraz po starcie. Jechałam czysto. Szkoda wyniku, który nie był zadowalający. Te stracone pozycje to efekt nadprogramowego pitstopu. Moim zmiennikiem obróciło i zdecydował, że zjedzie. Już nie udało się odrobić straconych pozycji.

Gosia tak podsumowuje weekend:

Żegnam Zolder z mieszanymi uczuciami. Wiem, ze stać nas na lepszy wynik. Jestem zadowolona z moich czasów. Mieliśmy pecha z przebitą oponą, potem problemy z przegrzaniem samochodu. Ale takie są wyścigi. Odkujemy się w Brands Hatch już za miesiąc. Jedno wiem na pewno – uwielbiam ten samochód. Sprawia więcej frajdy niż jakikolwiek inny, którym do tej pory jeździłam. Bardzo dziękuję mojemu zespołowi Phoenix Racing za świetny weekend. Trudno mi sobie wyobrazić bardziej profesjonalny i lepiej zorganizowany team. Jestem w dobrych rękach. Jestem pewna, że dam moim fanom w tym sezonie powód do dumy.

W sezonie 2018 Gosię Rdest wspierają: DeWALT, A/B/C PHU Bogdan Serafin, EPOS Watches Poland, Ravenol, HICO Medical Devices, EMKA SA, Emka – Trans.

Kalendarz GT4 European Series 2018 przedstawia się następująco:

06 – 08.04. Zolder / Belgia

05 – 06.05. Brands Hatch / Wielka Brytania

22 – 24.06. Misano / Włochy

20 – 22.07. Spa-Francorchamps / Belgia

31.08. – 02.09. Hungaroring / Węgry

14 – 16.09. Nürburgring / Niemcy

Więcej informacji:

Strona internetowa serii GT4: www.gt4series.com

Strona internetowa Gosi Rdest: www.gosiardest.com

Fanpage Gosi Rdest: www.facebook.com/GosiaRdestOfficial

Informacja prasowa

Previous

Rallycrossowe emocje w Słomczynie

Next

BRACIA SZYSZKO PONOWNIE NA PODIUM

Zobacz także

Nadchodzące wydarzenia

Sklep KMLS