Red Bull Ring nie oszczędzał kierowców Porsche Sports Cup Deutschland. Trudne warunki pogodowe i poważna kolizja na początku drugiego wyścigu nie przeszkodziły Karolowi Krętowi, który z Austrii wyjechał na pozycji lidera Porsche Sprint Challenge w klasie 2d.
Zawody na słynnym austriackim torze były trzecią odsłoną zmagań w tym sezonie Porsche Sports Cup Deutschland. Karol Kręt przystępował do rywalizacji jako jeden z faworytów do zwycięstwa po kapitalnej jeździe w Misano. Malowniczo położony Red Bull Ring to tor wyjątkowy dla 18-latka, ponieważ był to pierwszy obiekt, na którym ścigał się kierowca Akademii ORLEN Team.
Karol Kręt bardzo szybko złapał odpowiedni rytm. Po udanej sesji treningowej kierowca zespołu Förch Racing znalazł odpowiednie ustawienia samochodu, co zaprocentowało w kwalifikacjach. Kręt wygrał czasówkę do obu wyścigów. Sobotnia rywalizacja toczyła się w szalenie wymagających warunkach atmosferycznych. W strugach deszczu Karol Kręt dojechał do mety na 3. miejscu w swojej klasie, a po karze dla jednego z rywali zajął 2. lokatę. Drugi wyścig rozpoczął się od kolizji. Polak nie był winny, jednak stracił mnóstwo czasu. Po udanym pościgu zajął 4. miejsce. Dzięki rezultatom 18-letni kierowca wysunął się na czoło klasyfikacji generalnej Porsche Sprint Challenge.
– Doszło do ogromnego zamieszania bez mojej winy i wypadłem z czołowej dziesiątki. Nieco zdenerwowany zamieszaniem ruszyłem w pogoń i zminimalizowałem straty. Zająłem 4. miejsce w klasie i „generalce”. Moi rywale wypadli gorzej, więc dzięki temu wynikowi powiększyłem przewagę – mówi Karol Kręt.
Ukoronowaniem weekendu był jak zwykle wyścig długodystansowy. Karol Kręt tworzy duet Förch Racing wspólnie z Robertem Lukasem. Bardziej doświadczony kierowca rozpoczął rywalizację i awansował o jedną lokatę, a następnie samochód oznaczony numerem #34 przejął Kręt. Nastolatek zdołał dogonić rywali i awansować na prowadzenie w klasie 2d. Dzięki wygranej polska załoga zajmuje pozycję lidera w klasyfikacji generalnej.
– W wyścigu endurance startowaliśmy z 4. pola. Robert Lukas wyjechał pierwszy i przekazał mi samochód na 3. miejscu z 12 sekundami straty do drugiej lokaty. Moim celem było wygrać w naszej klasie. Po 20 minutach wyjechałem na pozycję lidera w klasie. Wspólnie z Robertem jesteśmy liderami klasyfikacji całego sezonu. To był dobry weekend. Pozdrawiam kibiców i dziękuję sponsorom za wsparcie – podkreśla zawodnik Akademii ORLEN Team.
Porsche Sports Cup Deutschland jest na półmetku. Teraz przed kierowcami trzytygodniowa przerwa, ale Karol Kręt nie będzie narzekać na nudę. 25 lipca rozpocznie testy na torze w Oschersleben, gdzie za trzy tygodnie odbędzie się kolejna runda zmagań w cyklu.