Bartosz Groszek ma za sobą kolejny udany weekend w TCR Eastern Europe. Polak podczas domowej rundy na Torze Poznań prezentował fantastyczne tempo, dzięki czemu odniósł zwycięstwo w niedzielnym wyścigu! 

Dobrze przepracowane sesje treningowe sprawiły, że Rzeszowianin ze spokojem przystępował do piątkowych kwalifikacji, w trakcie których nazwisko Groszek pojawiło się na czwartym miejscu w tabeli z czasami. Jak się okazało, ta lokata była bardziej niż wystarczająca, aby walczyć o utrzymanie się na czele klasyfikacji generalnej TCR Eastern Europe. 

fot. Paweł Zając

W sobotę, kiedy tylko zgasły światła nad prostą startową, Bartek rzucił się do walki. Kierowca czarno-błękitnego Audi przeskoczył na trzecie miejsce już w pierwszym zakręcie, a niedługo potem udało mu się awansować o kolejne oczko i zająć drugą pozycję. Kiedy po wypadku jednego z zawodników doszło do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa i późniejszego restartu, Bartek nie oglądał się za siebie i walczył o pozycje lidera. Niestety tym razem jednak rywal był czujny i utrzymał się na czele. Ostatecznie zaś rzeszowianin finiszował na drugiej pozycji dopisując do swojego konta dziewiąte podium w TCR Eastern Europe. 

Niedziela natomiast okazała się jeszcze lepsza dla naszego kierowcy. Groszek na starcie wystrzelił jak z procy, dzięki czemu przeskoczył z piątego pola na trzecie. Wywieranie presji na rywali połączone z popisowymi manewrami wyprzedzania sprawiły, że Bartek objął prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety. Dzięki temu kibice zgromadzeni na Torze Poznań mogli oglądać swojego rodaka na najwyższym stopniu podium. Dla rzeszowianina była to trzecia wygrana w TCR Eastern Europe. 

fot. Paweł Zając

– Jestem niezwykle szczęśliwy, choć to był bardzo wymagający weekend z powodu żaru lejącego się z nieba. W kość dostawaliśmy zarówno my za kółkiem, jak i nasze samochody. Audi jednak spisało się świetnie, mieliśmy dobre ustawienia, dzięki którym opony zapewniały dobre osiągi przez cały dystans, a ja nie popełniałem błędów. Dodatkowo na torze była niezwykle ostra walka, nie brakowało kontaktów czy wjeżdżania we trójkę w jeden zakręt. Także sporo się działo, ale rezultat jest taki na jaki liczyłem.  Weekend był bardzo udany i mam nadzieję, że podczas kolejnych rund będzie dokładnie tak samo – powiedział Bartosz Groszek po zawodach na Torze Poznań. 

Previous

Występ przed własną publicznością

Next

Kaprzyk powalczy o podium w świątyni prędkości

Zobacz także

Nadchodzące wydarzenia

Sklep KMLS